Wzrost cen energii

Dla nikogo nie będzie nowością, że Europa walczy z ekstremalnym wzrostem cen energii. Przyczyniło się do tego wiele czynników, takich jak ogólne spowolnienie gospodarcze spowodowane wydatkami na COVID-19. Ponadto generatory energii, które zostały wyłączone podczas pandemii z powodu malejącego zapotrzebowania na energię, nie mogły zostać ponownie uruchomione na czas, aby sprostać ponownemu zapotrzebowaniu.

Implikacje rosyjskiej inwazji na Ukrainę również nie mogą być wyolbrzymiane, ponieważ skutki sankcji i rosnących napięć na arenie międzynarodowej spowolniły dostawy rosyjskich paliw kopalnych do Europy. Rosyjski gaz zasila wiele europejskich elektrowni i ogrzewa wiele europejskich gospodarstw domowych; ponieważ dostawy z Rosji zmniejszyły się, nie było wystarczających środków, aby je zastąpić.

Istnieje oczywiście wiele innych czynników, które należy wziąć pod uwagę w kwestii tak złożonej jak ta, ale wszystkie one prowadzą do tego samego rezultatu: Ceny energii do 2022 r. wpędzają Europę w kryzys.

Skutki tego odczuje każde gospodarstwo domowe i każda firma w Europie, w szczególności firmy z sektora odpadów i recyklingu.

Cena plastiku

Zakłady recyklingu w całej Europie muszą radzić sobie nie tylko z rosnącymi kosztami energii - energia elektryczna stanowi obecnie aż 70% ich kosztów operacyjnych - ale także ze spadającą wartością tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.

Wraz ze spadkiem ceny baryłki ropy naftowej, spada również cena pierwotnego plastiku; polimery pierwotne, które stają się znacznie tańsze, eliminują jedną z głównych zachęt dla producentów do wyboru materiałów pochodzących z recyklingu. Organizacja handlowa Plastic Recyclers Europe (PRE) przewiduje, że obecna presja na spadek cen tworzyw sztucznych będzie się utrzymywać. PRE ostrzega, że gwałtowny spadek cen pierwotnych tworzyw sztucznych w połączeniu ze wzrostem cen energii całkowicie zagraża naszemu przejściu na gospodarkę o obiegu zamkniętym.

Cena złomu butelek plastikowych

Butelki mieszane są doskonałym przykładem problemów cenowych, z jakimi borykają się firmy zajmujące się recyklingiem. Jeszcze kilka miesięcy temu mieszane butelki były sprzedawane po około 300 funtów za tonę, podczas gdy obecnie producenci tych materiałów walczą o ich sprzedaż po 25 funtów za tonę. Zamknięcia głównych zakładów w Wielkiej Brytanii, które zajmują się tymi materiałami, w połączeniu ze spadającą ceną pierwotnego plastiku i rosnącymi kosztami energii, obniżyły cenę złomu plastikowych butelek i wyciągnęły wartość z rynku.

Jest to reprezentatywne dla problemów, z którymi borykają się wszystkie sektory europejskiego przemysłu recyklingowego. PRE ostrzega, że jeśli rządy nie podejmą szybkich i znaczących działań, wiele europejskich firm zajmujących się recyklingiem będzie zagrożonych zamknięciem. Byłby to cios, który mógłby opóźnić nasze przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym o dziesięciolecia.

Cena energii

O ile w najbliższej przyszłości nie uda się zrobić czegoś, by ograniczyć boom cenowy na rynku energii, to sytuacja dla recyklingu wygląda źle. Nie można lekceważyć spustoszenia, jakie by to spowodowało. Utrata podmiotów zajmujących się recyklingiem oznaczałaby więcej odpadów z tworzyw sztucznych trafiających na wysypiska; oznaczałoby to więcej zanieczyszczeń z tworzyw sztucznych trafiających do oceanów, gdzie niszczą ekosystemy morskie i zabijają morską faunę i florę.

Oznaczałoby to większe zanieczyszczenie naszych krajobrazów plastikiem i wyciek toksyn do gleby. Oznaczałoby to również dalszy wzrost zapotrzebowania na pierwotne tworzywa sztuczne, co oznaczałoby wydobycie większej ilości paliw kopalnych, co oznaczałoby większą emisję dwutlenku węgla.

Branża recyklingu musi być chroniona i wspierana, jeśli chcemy temu zapobiec i kontynuować naszą podróż w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym. Rzeczy takie jak podatek od opakowań z tworzyw sztucznych pomagają utrzymać popyt na materiały pochodzące z recyklingu, ale ceny energii stają się tak wysokie, a pierwotne polimery tak tanie, że konieczność płacenia podatku staje się nieistotna dla wielu producentów.

W ostatnich latach dokonano wielu inwestycji w infrastrukturę recyklingu w Europie, ale rosnące ceny energii oznaczają, że wiele z tych prac jest spowalnianych lub wstrzymywanych. Według PRE miałoby to "katastrofalne skutki dla europejskiego przemysłu recyklingowego".

PRE podkreśliło, że branża recyklingu będzie odgrywać kluczową rolę w niskoemisyjnej gospodarce o obiegu zamkniętym. Konieczne jest niezwłoczne podjęcie zdecydowanych działań, aby zapewnić, że recykling pozostanie opłacalną praktyką, a zakłady recyklingu nie zostaną zmuszone do zamknięcia. Na tym etapie nie jest oczywiste, co dokładnie można zrobić, ale opracowanie i wdrożenie takiej strategii musi stać się priorytetem.